Czy pracodawca zawsze ma prawo do korzystania z efektów pracy pracownika?

12.08.2024    /   Aktualność Przedsiębiorcy

Tworzenie umowy o pracę to prawdziwe wyzwanie dla pracodawcy. Ten kluczowy dokument nie tylko reguluje prawne aspekty zatrudnienia, ale także zapewnia bezpieczeństwo pracodawcy w wielu istotnych obszarach. Właściwie skonstruowana umowa o pracę określa nie tylko odpowiedzialność pracownika i jego obowiązki, ale również reguluje korzystanie ze stworzonych przez pracownika wytworów własności intelektualnej.

W trakcie trwania stosunku pracy mogą bowiem powstawać utwory, spełniające przesłanki chronionego prawem autorskim dzieła, zawarte w art. 1 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej jako „PrAut”). Zgodnie z treścią art. 12 ust. 1. PrAut „jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa z chwilą przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron”. Zgodnie z powyższym tzw. utwory pracownicze to utwory stworzone przez pracownika w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy. Określenie, co należy do obowiązków pracownika, jest więc kluczowe dla ustalenia, komu przysługują prawa autorskie do utworu przez niego stworzonego. 

Interpretacja art. 12 PrAut już wielokrotnie była przedmiotem analizy polskich sądów. Niemniej jednak pracodawcy wciąż nienależycie dbają o zabezpieczenie swoich praw i nie dopilnowują, aby pracownicy, których efekty pracy mogą stanowić utwór, mieli w umowie o pracę należycie określone obowiązki.

O znaczeniu tego problemu przekonała się ostatnio jedna z polskich uczelni.  

Tło sprawy

W prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Gdańsku sprawie pod sygn. akt XVII GW 150/21 powód, będący byłym pracownikiem uczelni, zatrudniony na stanowisku kierownika biura rektora i na pół etaty jako rzecznik prasowy, pozwał swojego byłego pracodawcę o bezprawne korzystanie ze zdjęć swojego autorstwa, stanowiących utwory, domagając się jednocześnie za powyższe m.in. zapłaty kwoty 63.852 zł wraz z ustawowymi odsetkami. 

W ramach obowiązków pracowniczych powód przygotowywał spotkania, imprezy uczelni, zajmował się obsługą przybywających do Uniwersytetu delegacji. Był również odpowiedzialny za kontakt z mediami. Zakres obowiązków pracowniczych powoda nie obejmował wykonywania zdjęć na potrzeby uniwersytetu. Powód takie jednak robił, fotografia była bowiem jego pasją. Zdjęcia wykonywał własnym sprzętem, dobierając przy tym światło, ustawienie modela. Wykonywane zdjęcia poddawał obróbce w programie komputerowym. Powyższe wykonywał także w czasie wolnym od pracy. Były pracownik sam decydował czy i które zdjęcia, udostępni pozwanemu. Dbał również o to, by zdjęcia te były opatrzone jego nazwiskiem.

Pozwany nie zgodził się z argumentacją powoda. Twierdził, iż nie doszło do naruszenia przez pozwanego praw wyłącznych powoda. Uczelnia argumentowała, że jej były pracownik wykonywał zdjęcia podczas zatrudnienia na Uniwersytecie i miał do dyspozycji sprzęt pozwanego. Zdaniem pozwanego Uczenia nabyła prawa autorskie do utworów, gdyż jej zdaniem stanowiły one tzw. utwory pracownicze.

Wyrok ważny dla pracodawców

Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z dnia 31 maja 2024 r., nie podzielił wnioskowania pracodawcy i nakazał mu wypłacić byłemu pracownikowi ponad 60 tys. zł oraz przeprosić go na swojej stronie internetowej za brak wskazania jego jako autora pod 22 zdjęciami. Uznano, że skoro w umowie o pracę nie było zapisu o obowiązku wykonywania zdjęć, to nie mogą one być uznane za utwory pracownicze. 

Sąd podkreślił,  że aby utwór miał charakter pracowniczy i znajdowała zastosowanie regulacja przewidziana w art. 12 PrAut, nie wystarcza jakikolwiek związek łączący powstanie utworu ze stosunkiem pracy. Niezbędne jest, aby stworzenie utworu nastąpiło w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy. Innymi słowy, chodzi o te przypadki, gdy stworzenie danego dzieła należało do zakresu zadań, obowiązków pracownika. Obowiązki takie mogą być sprecyzowane w umowie o pracę, w bezpośrednich poleceniach służbowych, jednak tylko tych, które zostały wydane w granicach obowiązków pracowniczych danego twórcy. Nie jest natomiast wystarczającą podstawą do stwierdzenia pracowniczego charakteru utworu, posłużenie się w procesie twórczym urządzeniami lub materiałami należącymi do zakładu pracy, przygotowanie utworu w czasie pracy twórcy, sfinansowanie pracy twórczej przez zakład pracy lub udział w procesie twórczym innych osób zatrudnionych w tym zakładzie oraz tolerowanie przez twórcę faktu eksploatowania bez porozumienia z nim utworu przez zakład pracy. 

O tym, czy utwór będzie utworem pracowniczym, czy też nie, nie może przesądzać również tolerowanie przez twórcę-pracownika eksploatowania go przez pracodawcę, jak również wykorzystanie przy jego tworzeniu urządzeń lub materiałów należących do zakładu pracy. O charakterze utworu nie decyduje jakikolwiek związek powstałego dzieła ze stosunkiem pracy. Musi on wynikać z zobowiązania pracownika do wykonywania pracy. 

Jak prawidłowo skonstruować umowę?

Na podstawie niniejszej sprawy wyraźnie widać, że ustalenie obowiązków pracownika w kontekście nabywania praw do tworzonych przez niego utworów jest niezwykle istotne. W przeważającej części przypadków zakres czynności jest ustalany jednostronnie przez pracodawcę w trakcie trwania umowy o pracę.  Pracodawca jest obowiązany w szczególności m.in. zaznajamiać pracowników podejmujących pracę z zakresem ich obowiązków, sposobem wykonywania pracy na wyznaczonych stanowiskach oraz ich podstawowymi uprawnieniami. Dodatkowo zakres obowiązków może być uszczegóławiany w drodze doraźnych poleceń służbowych. Brak wskazania w umowie lub przepisach wewnętrznych pracodawcy odpowiedniego zapisu, nie zawsze jednak wyklucza nabycia praw do utworu pracowniczego. Źródłem jego obowiązku może być polecenie pracodawcy adresowane do pracownika. W takiej sytuacji mogą jednakże wystąpić problemy dowodowe, gdyż nie ma obowiązku, by było ono na piśmie, jak również problemy związane z tym, czy polecenie jest zgodne z zakresem obowiązków pracowniczych. W przypadku gdy zakres obowiązków nie obejmuje działalności twórczej, samo polecenie należy uznać za niewystarczające do uznania zastosowania regulacji o utworach pracowniczych. Obowiązki pracownicze mogą być doprecyzowane w bezpośrednich poleceniach służbowych, jednak tylko tych, które zostały wydane w granicach obowiązków pracowniczych danego twórcy.

Niezależnie od powyższego należy mieć na uwadze, że może dojść do sytuacji, w której powstały utwór jest co prawda związany z zawodowymi kwalifikacjami i obowiązkami pracownika, jednakże stworzenie tego konkretnego utworu nie należało do jego zadań, które pracodawca chciał, aby wykonał. Chodzi tutaj np. o sytuację, gdy pracownik (np. zatrudniony na stanowisku programisty) z własnej inicjatywy stworzy utwór, należący do utworów, które na co dzień wykonuje w swojej pracy (np. programów komputerowych). Spełnienie przez taki utwór definicji utworu pracowniczego wymaga wnikliwej analizy obowiązków pracownika.

Autor:

Patrycja Rok

Zapisz się do newslettera!

Mogą Cię zainteresować:

01.07.2024 / Aktualność

Znaki towarowe piłkarzy Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2024 r.

Przeczytaj Znaki towarowe piłkarzy Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2024 r.

27.06.2024 / Aktualność

Dodatkowe korzyści z zastrzeżenia numeru PESEL

Przeczytaj Dodatkowe korzyści z zastrzeżenia numeru PESEL
Baza wiedzy